// On / Takiej kobiety szukam.... Może ty nią jesteś?

On

jakiej kobiety szukają faceci, mężczyźni
Takiej kobiety szukam.... Może ty nią jesteś?

Mówią, że faceci nie wiedzą, czego chcą. A ja wiem, czego chcę i na co zasługuję. Wiesz na kogo zasługuję? Na wyjątkową kobietę, która pokocha mnie takiego, jaki jestem. W słowie „wyjątkowa” nie chodzi mi o jej wygląd, wagę, makijaż, kolor włosów, czy wzrost.

Kogo szukam?

Chcę kobietę, która będzie moją miłością, pasją, która rozgrzeje moje zmysły i z którą zatopię się w miłosnym uścisku. Chcę, aby była moim wyzwaniem w sypialni i tam też chcę być dla niej wyzwaniem. Chcę czuć jej palce wbite w moją skórę, zęby gryzące moje usta i ciało poruszające się rytmicznie podczas wspólnego orgazmu. I chcę jej więcej, właśnie w sypialni.

Chce kobietę. która jest miękka i wie, jak całować moją szyję i usta. Jak mnie uwodzić i doprowadzać do szaleństwa. Jak powodować, abym się w niej każdego dnia mocniej i na nowo zakochiwał.

Chcę kobietę, która będzie wiedziała jak jestem bezbronny w zderzeniu z cudownymi krągłościami jej ciała, unoszącym się rytmicznie biustem, zapachem skóry. Która będzie wiedziała, że najbardziej przemawia do mnie miłość, a nie tylko pożądanie.

Chcę kobietę, dla której będę rycerzem w lśniącej zbroi. Chcę, aby to właśnie ona pomagała mi tą zbroję ściągnąć i kochała jako faceta czułego oraz wrażliwego, ale także czasami pełnego niepewności i wątpliwości,

Chcę kobietę, która doceni zarówno moją siłę jak i wrażliwość. Chcę, żeby zaakceptowała moje słabości i przekonania. Chcę kogoś, dla kogo zawsze będę oparciem z wzajemnością.

Chce kobietę, która codziennie walczy, aby być lepszą. Chcę, aby mnie inspirowała i motywowała do zmian, do stawania się lepszym. Chcę, abyśmy razem podbijali świat, podziwiali się wzajemnie i wspólnie cieszyli z sukcesów.

Chcę kobietę, która będzie stała odważnie przy moim boku i siedziała ze mną w ciszy.

Chcę kobietę, która jest partnerką.

Chcę kobietę, która będzie wspólnie ze mną pokonywać kłopoty, jakie napotkamy na swojej drodze. Która pomoże mi stanąć na nogi, kiedy na chwilę stracę pod nimi grunt. I dla której będę oparciem, kiedy napotka na przeszkody.

Chcę kobietę, która zobaczy we mnie potencjał bycia wyjątkowym facetem. Takim, który jest każdego dnia lepszy i lepszy.

Chcę kobietę, która każdego dnia podejmuje wyzwania I która zawsze będzie moim wyzwaniem. Chcę kobietę, która będzie mnie motywować i dla której ja będę motywacją.

Chcę kobietę, która będzie wstawała rano i wyruszała moimi śladami, albo która obudzi się, pocałuje mnie w policzek i pozwoli wyruszyć samemu, ponieważ będzie chciała mieć czas tylko dla siebie: będzie chciała po prostu się wyspać. Chcę kobietę, która będzie wiedziała, że czasami potrzebuję czasu tylko dla siebie.
Chcę kobietę, która zrozumie, że czasami potrzebuję dnia leniwego, kiedy nie mam motywacji do robienia czegokolwiek.

Chcę kogoś, kto będzie pił ze mną poranną kawę. Kto pozwoli przygotować mi dla siebie wykwintną kolację. Kto mnie zaskoczy taką kolacją. A kiedy nikomu z nas nie będzie się chciało kucharzyć, chcę kogoś, z kim miło będzie wyjść po prostu do pizzerii.

Chcę kobietę, która się uśmiecha i która przynosi uśmiech do mojego życia. Chce kobietę, w oczach i uśmiechu której widzę bezkresną miłość.

Chcę kobietę, która nie boi się płakać. Która obnaży przede mną wszystkie swoje myśli: te ciemne, których się obawia i te które powodują, że się martwi.

Chcę kobietę, która nie będzie się obawiać, aby mi całkowicie we wszystkim zaufać i która ode mnie będzie oczekiwała tego samego.

Chcę kobietę, która będzie mnie pytała, o czym myślę i naprawdę będzie chciała wysluchać. Która pomoże mi mówić o moich uczuciach, myślach, planach.

Chcę kobietę, której mogę godzinami słuchać.

Chcę kobietę, która podąża swoimi własnymi ścieżkami i pozwoli mi podążać moimi. Kiedy przyjdzie czas chwyci moją rękę i będziemy wędrować przez życie razem. Wspólnie poczujemy, kiedy jest ten właściwy moment.

Chcę kobietę, która zna swoją wartość i doceni moją.

Chcę kobietę, która będzie moim światłem wskazującym drogę do domu, kiedy się zagubię. Kobietę, która uwierzy, że ja widzę właśnie to światło.

Chcę kobietę, która wie, że zrobię dla niej wszystko. Oświetlę jej drogę moją latarnią. Chcę, aby mi zaufała, że zawsze będę przy niej i nigdy jej nie opuszczę, choćby nie wiem, jakie burze nawiedziły nasz związek.  

Chcę kobietę, która położy mi swój palec na moich ustach i powie: “Nic nie musisz mówić i tak cię słyszę”.

Chcę kogoś, kto przytuli i pocałuje mnie czule na dobranoc. 

Chcę kobietę, która zobaczy we mnie bezpieczną przystań. Która pozwoli mi pokochać ją z czułością i troską. Chcę, aby ona także obdarzyła mnie takim właśnie uczuciem.

Chcę kobietę, z którą będę mógł umawiać się na randki i z którą będę miał najdłuższą randkę: nasze całe życie.

Chcę kobietę, która patrząc na mnie będzie widziała faceta, którego pragnie. Kobietę, od której mogę wymagać I która będzie wymagała ode mnie.

Kim jestem? Jestem facetem, który zasługuje na te wszystkie rzeczy. Jestem skomplikowany, czasami humorzasty, perfekcyjny w swej nieperfekcyjności. Daleko mi do ideału. Popełniam błędy, ale staram się ich unikać. A jak już popełnię, to naprawiam. Kiedy ją spotkam, chwycę za rękę, spojrzę jej głęboko w oczy, będzie wiedziała, że to ja. Ofiaruję jej swój cały świat, całego siebie. Na zawsze.
Takiej właśnie kobiety szukam... Może ty nią jesteś?

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku