// On / Pokazałeś mi inny, piękniejszy świat

On

zmieniłeś mnie, miłość, zmiana pod wpływem miłości
Pokazałeś mi inny, piękniejszy świat

Nigdy już nie będę taka sama. Mówią, że szklanka może być do połowy pełna lub od połowy pusta. Moja do momentu poznania ciebie była pusta. Teraz patrzę na życie od tej innej, pozytywnej strony. Wprowadziłeś mnie w nowy, obcy mi wcześniej świat.

I zepsułeś mnie w sposób, w jaki malutka kropelka wypitego szampana Dom Perignon psuje całkowicie smak taniego trunku. Albo podziwianie dzieł Van Gogha na zawsze zmienia nasz odbiór sztuki.

Zepsułeś moje zamiłowanie do rzeczy zwykłych, ponieważ ty nie jesteś zwyczajny. Ty jesteś marką samą w sobie. Kiedy tylko zagustowałam w rzeczach, które mi pokazałeś, wiedziałam, że zmieniłam się na zawsze. Jesteś facetem nadzwyczajnym, który rozpala ogień w głębi mojej duszy jak nikt inny przedtem i na pewno nikt inny potem. Sprawiasz, że moje kolana miękną i rozniecasz we mnie ogień.

Pokazałeś mi szczerość. Nikt inny nigdy nie był tak szczery w stosunku do mnie jak ty. Uwielbiam smak tej szczerości. Teraz już wiem, że szczerość istnieje. I jeszcze zaufanie – podstawa każdego związku. Nie ma niczego bardziej seksi w świecie niż facet, któremu można zaufać. Przed tobą mogę zrzucić twardą skórę, która chroni mnie przed światem. Mogę się obnażyć i pokazać, jaka w rzeczywistości jestem. Nie muszę niczego udawać. Teraz już wiem, ze prawdziwe uczucie nie polega na udawaniu kogoś, kim się nie jest.

To właśnie ty spędziłeś mnóstwo czasu na penetrowaniu pojedynczych warstw mnie i dzięki temu pokazałeś mi mnie w całej okazałości. Kiedy przeglądam się w zwiarciadle twoich oczu widzę jak bardzo skomplikowana jestem, ale też jaka piękna. Po raz pierwszy w życiu.

Twoje pasje rozbudziły ogień także we mnie. Tak bardzo jestem ciekawa świata. Mogę jeść go łyżkami. Wiem, że mogę zatapiać się w tobie i pozostać sobą. Przy tobie odnajduje siłę, aby pokonać własne ograniczenia i zgłębiać nieznane obszary mojej duszy. Nauczyłeś mnie przeżywać każdy dzień bez oczekiwań, ale przyjmować każdy jako dar. Teraz już wiem, że związek nie oznacza ograniczenia wolności.

Pokazałeś mi, że to, o czym marzę, to nie są rzeczy niemożliwe. Ograniczenia są wytworami naszego umysłu. Nie ma ograniczeń dla naszych marzeń – marzenia mogą sięgać gwiazd.

Zmieniłeś moje podejście do facetów. Podniosłam poprzeczkę i wstyd mi, kiedy myślę, jakie miernoty tolerowałam w życiu. Marnacja czasu… Na szczęście już przeszłość…. Wspierałeś mnie, kiedy pokazywałam moją kobiecą siłę i nie próbowałeś toczyć ze mną wojen męsko- damskich. Jaka może być próba sił pomiędzy dwojgiem osób, które się kochają. “Kocham cię i silną i słabą. Kocham po prostu ciebie”….

Zmieniłeś mnie tworząc przestrzeń dla mojej dzikości, której nigdy nie próbowałeś okiełznąć. “Taka jesteś najlepsza” – powtarzałeś mi codziennie.
Pokazałeś mi świat od takiej strony, że już nigdy nie będę akceptowała tylko normalności lub przeciętności.

Pokazałeś mi, że zasługuję na najlepsze. Na wszystko.

Przy tobie stałam się kobietą przebojową, doskonale rozumiejącą siebie, pełną życiowej mądrości i pasji.

Pokazałeś mi inny, piękniejszy świat i to jest najlepsze coś, co mogłeś mi ofiarować.

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku