Na początku rzecz najważniejsza. Pamiętaj o tym, że facet, który zdradził będzie szukał wszelkich sposobów, aby uczynić cię współwinną swojej zdrady. Usłyszysz więc przeprosiny oraz jego alibi, które wbije cię w fotel. Twój facet nie weźmie odpowiedzialności za zdradę, a ty zostaniesz z dylematem, co dalej zrobić z tym waszym związkiem.

Niezależnie od tego, co uczynisz musisz być świadoma, że on cię okłamuje. Kłamstwa to nieodłączny element zdrady. A oto kilka najbardziej popularnych, czyli top 12 kłamstw twojego niewiernego partnera. 

1.  “Więcej tego nie zrobię”
   Jasne, a Ziemia jest okrągła czy plaska? Oczywiście, że zrobi. Zdradził raz, zdradzi ponownie. Wszystko w twoich rękach, jak ty chcesz do tego podejść. Czy jesteś gotowa tolerować te wszystkie upokorzenia spowodowane jego zdradami? Nawet jeśli sam w danym momencie jest głęboko przekonany, ze nie zdradzi cię ponownie, uwierz w swoje przeczucia – zdradzi. Aby ciebie przekonać przysiągłby ci w tym momencie absolutnie wszystko.

2. „To moment słabości – jestem po prostu facetem“ lub „Mam kryzys wieku średniego“
   Nie wierz. To żaden moment. Zdrada to cały proces rodzący się w głowie. Każdy ma w życiu słabe momenty, ale czy w takiej chwili pchałaś się w ramiona innego faceta? Zarówno na niego, jak i na ciebie czyhają te same pokusy. Zawsze jest ktoś, komu bardzo się podobamy, ale przecież nie ulegamy takiej pokusie. Innymi słowy, zewsząd kuszą nas piękne ciuchy i biżuteria. Czy to jest wystarczający powód, aby je po prostu ukraść???? 
   
   
3.  “Zachowujesz się jak wariatka!” 
   Bo w przypływie nerwów chwyciłaś za telefon i zwymyślałaś kobiecie, z którą zdradził? Albo zrobiłaś mu taką awanturę, że garnki latały w powietrzu? Nie, nie postępujesz jak wariatka. Ty działasz normalnie, jak każdy rozczarowany i zraniony mocno przez ukochaną osobę człowiek. Wylewasz swoje emocje na faceta, który cię w takiej sytuacji postawił. Pamiętaj, on zasługuje na wszystko to, co do niego mówisz, krzyczysz, wyrzucasz z siebie… On dobrze wie, ze wina leży wyłącznie po jego stronie, ale sprytnie próbuje zwalić ją nie ciebie. „Twoje zachowanie jest absolutnie nieadekwatne do sytuacji!” – przyznaj, czy naprawdę nigdy nie usłyszałaś od niego? Winowajca powoli i skutecznie takimi słowami nie tylko przerzuca winę na ciebie, ale powoli stawia się w sytuacji ofiary twojego niewłaściwego zachowania, które wepchnęło go w ramiona Basi, Krysi czy Zosi…
   
   
4. „Przyrzekam na wszystko, że się zmienię“
   Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Nie wierz mu, nie zmieni się. Jest wystarczająco dorosły, aby wiedzieć, że wchodząc w relację z tobą: czy to małżeństwo, czy narzeczeństwo do czegoś się zobowiązał. Jest wystarczająco duży, aby wiedzieć, że takie zmiany nie są łatwe. On po prostu taki jest – to część jego osobowości i nie da się z tym nic zrobić. To twoja decyzja, czy taki niewierny Tomasz, Krzysiek, czy Zbyszek ci odpowiada, czy najnormalniej w świecie szkoda na niego czasu i moment zdrady potraktujesz jak wybawienie, które zamknie drzwi prowadzące donikąd i otworzy drzwi do twojego nowego, lepszego życia.
   
   
5. “To tylko koleżanka” lub “To tylko nic nie znacząca znajomość z klubu”
   Naprawdę? Koleżanki nie wskakują do łóżek facetów, o których wiedzą, że są żonaci lub w związku. To nie koleżanka, czy przyjaciółka, to lalka czekająca na to, aby się za nią zabrał i jest jej absolutnie obojętne, co się stanie w waszym związku. Zresztą po prawdzie w tym układzie to nie ona jest winna, a twój facet, który jeszcze kilka dni wcześniej przyrzekał ci, że kocha cię nad życie. Ona chce ci tylko udowodnić, że jest ważniejsza od ciebie, bo przecież jeśliby mu na tobie zależało nie poszedłby z nią do łóżka, na randkę, czy nie siedziałby godzinami na komunikatorach skrzętnie przed tobą wszystko skrywają.
   
   
6. „To tylko nic nie znaczący seks. Ciebie kocham“ 
   Qwa, jak nic nie znaczący, skoro dla głupich kilku chwil zapomnienia był w stanie zburzyć wasz związek i dom- obydwie rzeczy budowane latami. Dla jednej głupiej chwili rozpierniczyć w drobny pyl i jeszcze ciebie tak pokiereszować w środku Czy takie rzeczy robi się, kiedy ktoś jest nieważny? Ona w tamtej chwili była ważniejsza od ciebie. Poza tym zdrada to utrata zaufania. Wiedział, że jak się dowiesz możesz go zostawić, a w najlepszym wypadku stracisz budowane latami zaufanie, którego niestety nie odzyskasz. A przynajmniej nie tak łatwo i szybko, jak numerek, który wywinął twój ukochany.
   
   
7. “To jej wina”
   Jasne, wszyscy winni, on nie. Rzuciła się na biedaka na imprezie w klubie, zgwałciła, a on właściwie nie miał wyjścia. Pamiętaj, mimo że na babę jesteś wściekła jak diabli, zostaw ją w spokoju. To nie z nią jesteś w związku, to nie ona przyrzekała ci wierność. Ona tak naprawdę jest nikim w tym układzie, przynajmniej dla ciebie. Oczywiście, że częściowo winna, bo gdyby nie takie jak ona, zdrad by nie było. Winny jest on! I kropka
   
   
   
   
   
8.  “To nic nie znaczy”
   Ma racje nie znaczy nic, tylko bardzo dużo. Oznacza, że on jest niedojrzałym dupkiem, który nie zasługuje na to, abyś obdarzyła go uczuciem i dała przywilej bycia z sobą. To znaczy, że z nim nie warto być. To znaczy, że to oszust i kłamca, który sam się zdemaskował i z którym każdy dzień to strata czasu. Czekanie na kolejną zdradę, która pokiereszuje cię jeszcze bardziej.
   
   
9. “Nigdy nie czułem spełnienia z tobą w łóżku” lub “Jesteś beznadziejna w łóżku”
   Tylko nie słuchaj tych bredni. To nie twoja wina. Dlatego, że mu się nie podoba w łóżku nie ma zielonego światła na sypianie z innymi kobietami. Jeśli ty jesteś niewłaściwa niech odejdzie jak człowiek honorowy i wtedy niech uszczęśliwia (a raczej unieszczęśliwia) inne naiwne. Przy nich nie będzie inny. To tylko kwestia czasu.
   
   
10. „Byłem pijany – mało pamiętam“
    Alkohol nigdy nie jest usprawiedliwieniem. Powinien bardziej panować nad swoim ciałem oraz popędami i nawet w stanie największej pomroczności jasnej pamiętać, że jesteś ty w jego życiu. Nie dawaj się nabrać na tą bzdurę. Wszyscy jesteśmy dorośli i odpowiedzialni za swoje czyny. Nie umiesz pić – nie pij. 
    
    
11. „Jesteś kobietą mojego życia“
    W tym momencie próbuje cię rozmiękczyć miłymi słówkami, bo wie że na ciebie działają. Nie pozwól, aby zrobił z ciebie idiotkę kolejny raz. Pamiętaj, on nie jest ciebie wart po tym, co się stało. A jeśli się łudzisz, że faktycznie jesteś kobietą jego życia, to pomyśl czy tak chcesz być traktowana? Bo to się nie zmieni. On się nie zmieni. Jak zdradził raz, zdradzi po raz kolejny….  
    
    Życie z takim oszustem to jak czekanie na wyrok każdego dnia. Aż pewnego dnia zdradzi i odejdzie, bo znajdzie nowe ciało, którym się na chwilę zauroczy. Pamiętaj, nie bądź głupia. Jak tylko dowiesz się o zdradzie spakuj jego rzeczy i wystaw je przy na zewnątrz. Niech sobie posprząta ten bajzel, jaki uczynił w waszym jeszcze do niedawna idealnym związku. Ufaj swojej intuicji - ona nas nigdy nie zawodzi.

MB