Kategorie (3700 cytatów)
Dodaj własny cytat
Aby dodać cytat musisz być zalogowany.
Pomyśl o mnie
-
"Mówiąc prosto - jesteś przekonany, że to rzeczy lub ludzie czynią Cię nieszczęśliwym, ale to nie jest trafne. To Ty czynisz siebie nieszczęśliwym."
04 styczeń 2015 (Wayne Dyer) -
"z takich nitek jest uplątane ciało
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Z takich nitek jest uplątane ciało..))
zachwyt i ból zachwyt i ból
widziałam go wyciosanego w drzewie
widziałam go w chmurze
widziałam w płomieniu
i wszędzie pulsował moim tętnem
oddychał przezroczystą zjawą moich płuc
jestem kościołem
ach jestem niewątpliwie gotyckim kościołem
z tym smukłym krwiobiegiem
w deszczu
uniesiona nad sobą
spragnionymi ustami
piję przestrzeń" -
"zamknięta
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Zamknięta..))
w biegłości moich palców
czym jestem i czym jest
moja miłość ku tobie
zanurzone we włosach twoich
moje palce czy wiedzą
o własnej umiejętności
i czy to świadomość pieszczoty
powoduje wzrost
wątłych łodyg trawy" -
"zawołaj mnie po imieniu
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Zawołaj mnie po imieniu..))
a przyjdę
duszo moja
zawołaj mnie po imieniu
nie pytaj
czy imię moje jest imieniem
przelotnego ptaka
czy krzewu
który w ziemię wrasta
i barwi niebo
kolorem krwi
i nie pytaj
jak mi na imię
ja sama nie wiem
szukam
szukam mojego imienia
i wiem że jeśli je posłyszę
to przyjdę
choćby z dna piekieł
uklęknę przed tobą
i w twoje ręce
moją głowę umęczoną złożę" -
"(...)
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Znów jestem tu..))
nie ma żadnej przestrzeni
pomiędzy słowem i miłością
jesteś w przestrzeni
pomiędzy słowem i miłością
nie ma żadnej pewności
tylko słowo miłość
miłość w słowie
kocham cię bardziej niż wszystkie słowniki świata" -
"jak ogień trawi lekkie drzewo
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Jak ogień..))
tak ja oplatam twoje ciało
miękka i zwinna jak płomień
kochając ciebie delikatnie
rozniecam twoje myśli w płomień
mój żar ich zimną formę kradnie
dotknięcie moje jasne niebo
twych oczu zwęża w ciemny płomień
tak kocham cię kochając siebie
płomień powtarzam płomień płomień
kaleczy usta rani dłonie
i wszelki kształt pod złotem grzebie" -
"jesteś powietrzem
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Jesteś powietrzem..))
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
który nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś -
dla mnie - świeżą wodą
wytrysłą na skwarnej pustyni
sosną - która cień daje
drżącą osiką - która współczuje
dla zziębniętych - słońcem
dla konających - bogiem
ty - rozbłysły w każdej gwieżdzie
której na imię miłość" -
"Jeśli wyciagnę ręce
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Jeśli wyciągnę ręce...))
i zechcę dotknąć
natrafię na miedziany drut
przez ktory płynie elektryczny prąd
posypię się
popiołem
w dół
fizyka jest prawdziwa
biblia jest prawdziwa
milość jest prawdziwa
i prawdziwy jest ból." -
-
"namiętność to jest to
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Namiętność...))
o czym śpiewały skrzypce
zamknięte w ciemnym futerale
w dusznym
jak noc
wewnątrz łupiny światła
znaczone paznokciami gwiazd
ona żyje
w twoich słowach z ciepłego granatu
pachnie brzoskwinią
słońcem
schwytanym w zieloną sieć drzewa
dojrzała
przechylona nad spłowiałą trawą
ciąży
ku moim dłoniom otwartym
a ja - zamknięte usta
w obcym języku uczę
słowa - ciasnego jak śmierć
miłość" -
"Nie umiem powiedzieć słowem
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Nie umiem powiedzieć słowem...))
nie słowem tęsknie
ale rekoma
zamykajacymi przestrzeń
ale krwią
oplywajace rece
jesteś w moim tętnie
odkrzykującym do siebie
wiecznie pamietającym
we mnie powstajesz
najgłębiej
i każdy oddech
który na mrozie krzepnie
przypomina że jesteś
że znów odszedłeś ode mnie." -
"Zawsze kiedy chcę żyć krzyczę
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Zawsze kiedy chcę żyć..))
gdy życie odchodzi ode mnie
przywieram do niego
mówię - życie
nie odchodz jeszcze
jego ciepla ręka w mojej ręce
moje usta przy jego uchu
szepcze
życie
- jak gdyby życie bylo kochankiem
który chce odejść -
wieszam mu się na szyi
krzyczę
umrę jeśli odejdziesz." -
"Jestem z upływającej wody
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Jestem..))
z liści które drżą
trącane dźwiękiem wiatru
przelatującego pośpiesznie
jestem z wieczoru
który nie chce usnąć
patrzy uparcie
głodnymi oczyma gwiazd
noc - poprzez niebieskie żyły
w każdym włóknie ciała
w końcach palców
pulsuje namiętnym niespełnionym
jestem ochrypłym głosem
milczącym głucho
nade mną dni
o wielkich pustych skrzydłach
mijają..." -
"Kto potrafi
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Kto potrafi...))
pomiędzy miłość i śmierć
wpleść anegdotę o istnieniu
zgarniam brunatne plastry książek
Nasłuchuję brzęczenia słów
pomiędzy miłość i śmierć
wpleść
nikt nie potrafi
i tylko czasem
naprzeciw słońca
w zmrużonych oczach błysk
chwila roztrącona na tęczę
twarzą w twarz
naprzeciw słońca
w oślepłych oczach
treść niknąca...
na krańcach
miłość śmierć" -
"jeśli zechcesz odejść ode mnie
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Jeśli chcesz odejść..))
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz
jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem
zostań" -
"pod drzewami - miłość
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Pod drzewami - miłość..))
pośród ludzi - miłość
pośród deszczu
i w słońcu
odmieniałam pory roku
dokąd nie przyszła
teraz
jest tylko jedna pora roku
wiosna" -
"więc jesteś jesteś jesteś
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Więc jesteś jesteś jesteś..))
daj niech sprawdzę
niech cię dotknę raz jeszcze dłonią i ustami
niech w oczy spojrzę chociaż najmniej wierzę
oślepłym ze zdumienia oczom
jeszcze twój głos usłyszeć chcę
zapachem się zaciągnąć
pojąć cię raz na zawsze wszystkimi zmysłami
i nigdy nie zrozumieć i ciągle na nowo
dochodzić prawdy pocałunkami" -
-
"z tęsknoty pisze się wiersze
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Z tęsknoty..))
z bolesnej
drążącej śpiewny owoc ciała
patrząc na samotne palce
mogę wysnuć pięć poematów
dotykając moich napiętych ust
szepczę
i słowa - rozkołysane rytmem wielkiej wody
plotą się w wiersze
mokre
bardzo słono biegną poprzez twarz" -
"Kiedy umrę, kochanie
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Kiedy umrę kochanie..))
gdy się ze słońcem rozstanę
i będe długim przedmiotem, raczej smutnym
czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny
czasem myślę o tobie
czasem piszę do ciebie
głupie listy, w nich miłość i uśmiech
potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie
patrząc w płomień, kochanie
myślę, co też się stanie
z moim sercem miłości głodnym
ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świacie
który ciemny jest i który jest chłodny" -
"Płomieniem który posiadł drewnianą chatę - pijanym
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Czym jest miłość..))
pocałunkiem wgryzł się w głąb strzechy.
Piorunem - który kocha wysokie drzewa - wodą
uwięzioną płasko - wyzwalaną przez niesyty wolności
wiatr.
Włosami sosny - gładzonymi jego ręką - włosami
rozśpiewanymi w szaloną wdzięczną pieśń.
Ciemną głową topielicy - która palce rozsnuła
w poprzek fali - a uśmiech dała nieżywemu słońcu.
Wyciągnięta na brzeg - płakała długo i nie wyschła
aż dotąd póki smutni ludzie nie zakopali jej w ziemi.
Płomieniem." -
"Znalezć ciebie - spojrzeć na ciebie - to zaledwie przedsionek wyobrazni - ale już niedostępny moim oślepionym przez żal zmysłom.Nie potrafię przypomnieć rysów twojej twarzy - zatarły się w rozpaczy jak słowo w plamie atramentu.Twój głos nie śpiewa we mnie - we mnie która byłam najlepszym rezonatorem tego głosu. Nie śpiewa bo krzyk samotności zagłuszył cierpliwe wyrazy wypowiadane twoimi ustami.
04 styczeń 2015 (Halina Poświatowska *** (Znaleźć ciebie - spojrzeć na ciebie..))
I ręce twoje pogubiłam i usta i wszystko to co było tobą odeszło - żeby zrodzić się na nowo w nagłym ostrym bólu po tobie."