// Miłość / 10 powodów, dla których syn jest miłością mojego życia

Miłość

relacje, syn miłość od pierwszego wejrzenia
10 powodów, dla których syn jest miłością mojego życia

Kiedy pojawił się na świecie ten nabrał kolorów. I zmieniło się wszystko. Przestałam być sama i nigdy już sama nie będę. Bo jest on - mój dar....

10 powodów, dla których syn jest miłością mojego życia: 

1. Jest bardzo przystojny.
Od momentu, kiedy zjawił się na świecie zakochałam się w jego dużych niebieskich oczach, jego uśmiechu, w nim. Kiedy był mały zastanawiałam się, jak będzie wyglądał za kilka lat. Które cechy odziedziczył po mnie, a które po innych przodkach. Od zawsze nie ma dla mnie piękniejszego dziecka, a teraz przystojniejszego faceta.

2.  Przyjaźnimy się.
Chwile, kiedy oglądamy razem filmy i objadamy się popcornem są bezcenne. Wspólnie śmiejemy się z tych samych dowcipów, bo mamy identyczne poczucie humoru. Nie pamiętam, jak wyglądał świat bez niego, świat z nim jest doskonały.

3. Łączy mnie z nim nierozerwalna więź.
Wiem, kiedy jest mu źle, nawet gdy dzielą nas setki kilometrów. Czuję, gdy tęskni. Często myślimy o tym samym, albo wybieramy te same filmy do oglądania. Nie zawsze jest kolorowo i cukierkowo, ale po każdej burzy potrafimy się porozumieć. Nasze gniewanie się nie trwa dłużej niż 5 minut. Obydwoje wiemy, że szkoda czasu na takie rzeczy. Między nami jest niewidzialna więź, której nikt nigdy nie rozerwie. Jest dla mnie najważniejszy, jest największą miłością mojego życia.

4. Jestem dla niego najpiękniejsza.
Patrzy na mnie oczami wypełnionymi miłością i dla niego jestem najpiękniejsza: nie za gruba, nie za chuda, nie za bardzo wymalowana. To ja narzucam trendy, które utkwią mu głęboko w głowie. Maluję się - pewnie jego kobieta będzie się musiała malować, bo on tak jest przyzwyczajony od kołyski. Chodzę na wysokich obcasach - ona będzie musiała być taka, jak ja. Nigdy nie usłyszę od niego, że jestem brzydka albo stara. Wszystkie wokół tak, ale nie ja.

5. Jego łzy łamią mi serce.
Nie ma gorszego widoku aniżeli on płaczący. I nie ważne, czy to wtedy, gdy był malutki i tymi łzami przekazywał, że coś jest nie tak, czy później. Dzieci w ogóle nie powinny płakać. Kiedy się śmieje wszystko nabiera kolorów, a życie ma sens. Uśmiech mojego syna - najlepsze lekarstwo.

6. Kocham go i powtarzam mu to każdego dnia.
Bardzo go kocham i powtarzam mu to każdego dnia. Czasami się denerwuje na mnie, że to takie dziecinne. Wiem, że on mnie też kocha, ale pokazuje to w inny sposób. Przecież miłości nie wyraża się tylko słowami, ale czynami. Kwiatek, który od niego dostałam 26 maja stoi w wazonie do dzisiaj, a jest 10 lipca. Jedyny taki kwiat! Tak wyobrażam sobie jego miłość do mnie. Jestem z niego bardzo dumna i chwalę się nim przed wszystkimi, jakby nikt nie miał dzieci. Jest mądry, utalentowany, przystojny. I jest mój! Rozpiera mnie radość i duma! Wiem, że będzie wielkim człowiekiem.

7. Jest tą jedną jedyną rzeczą, która mi się w życiu udała.
Wiele rzeczy nie wyszło mi się w życiu tak, jak planowałam. On jest tą, która udała mi się perfekcyjnie. To moja największa nagroda i radość od pierwszego momentu, kiedy dowiedziałam się, że będzie. Dziewięć najdłuższych miesięcy czekania i ta radość, kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy. Z wrażenia nie mogłam spać przez 2 noce. On też nie. Leżeliśmy na łóżku i patrzyliśmy na siebie. To był nasz początek. Początek wielkiej miłości.... miłości od pierwszego wejrzenia.

8. Od całej rodziny zebrał najlepsze cechy.
Duże błękitne oczy po dziadku - można się w nich zatopić bez pamięci. Po mnie gadulstwo i spóźnianie się, ale też zdolności językowe. Po ojcu zamiłowanie do podróży i geografii.  Jest idealny w każdym calu. Takiego sobie wymarzyłam i takiego mam. Marzenia nie tylko się spełniają, ale czasami rzeczywistość jest piękniejsza niż marzenia...

9. Mając jego czuję się, jakbym posiadła wszystkie bogactwa świata.
Jestem bogaczką, bo mam to, czego nie można kupić za żadne pieniądze świata. Jego i jego miłość. Dla niego jednego zawarłabym pakt z diabłem, zeszła do otchłani piekieł. Dla niego....

10. Teraz jest mój, kiedyś odejdzie do innej kobiety.
Jest moim światłem, moim życiem. Pewnego dnia przekażę go innej kobiecie. Pierwszy facet, którego oddam innej i jeszcze chcę, aby była z niego zadowolona. Oczywiście już dzisiaj wiem, że żadna nie będzie wystarczająco dobra dla niego. Ale uszanuję każdy jego wybór w imię miłości, która jest silniejsza od wszystkiego. Mojej miłości do niego.

 SK

 

 

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku