// Miłość / Dlaczego dzieci z rozbitych rodzin kochają swych partnerów inaczej?

Miłość

relacje, dzieci z rozbitych rodzin, jak kochają dzieci z rozbitych rodzin, zdj. Agnieszka Pisarczyk
Dlaczego dzieci z rozbitych rodzin kochają swych partnerów inaczej?

Rozwód rodziców jest dla dziecka zawsze wielką tragedią życiową, dramatem wewnętrznym wywierającym niezmiernie szkodliwy wpływ na jego psychikę i podejście do życia. Dzieci wychowywane przez jednego z rodziców reprezentują inny model romantycznej miłości, aniżeli te z "normalnych" rodzin. Nawet dzieci z rodzin, w których rodzice nienawidzą się i kłócą całymi dniami wiedzą, czego w związku być nie powinno. Dzieci z rodzin rozbitych nabywają samodzielnie doświadczeń, przez co cenią w swoich partnerach zupełnie inne wartości.

1. Cenimy siłę i wytrwałość.
Wyobraź sobie, ile wyrzeczeń musi kosztować samotne wychowywanie dwójki lub trójki dzieci bez odpowiedniego zaplecza finansowego. I jeszcze ten strach i niepewność każdego dnia, co będzie, jak straci pracę, bo o nową trudno, a nie ma drugiej osoby, która przez jakiś czas byłaby w stanie utrzymać rodzinę. To strasznie trudne zadanie! Ale samotne matki nie poddają się, wytrwale realizują cele, choć żyją pod ogromną presją. Dlatego my, dzieci z rozbitych rodzin tak cenimy tą siłę i wytrwałość w innych. Poznajemy drugą osobę w sytuacjach trudnych. Według nas poddanie się nie wchodzi w grę. Cenimy tych, którzy wytrwale realizują swój cel. Siła i wytrwałość to dla nas bardzo ważne cechy w partnerze.

2. Jesteśmy bardzo silni i możesz na nas polegać.
Kiedy nie masz rodziców wokół siebie przez większość czasu musisz dorosnąć szybciej. Nie jest to proste, ale daje siłę na całe życie. Na nas można liczyć w trudnych czasach. Jeśli jesteś z partnerem z rozbitej rodziny możesz na niego liczyć, bo wie jak poradzić sobie w każdej sytuacji. Nie zawiedzie Cię. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy ukształtowani przez czas, kiedy dorastamy, a nasz był wyjątkowo ciężki. Wykorzystaj tą wiedzę w swoim zwiazku.

3. Pozostajemy pod wpływem tego rodzica, który nas wychowywał.
Kiedy wychowuje Cię obydwoje rodziców masz bardziej wypośrodkowane spojrzenie na relacje i życie. Inaczej jest, gdy wychowuje Cię kobieta. Masz wtedy bardziej kobiece spojrzenie na wiele spraw. Jeśli jesteś facetem stajesz się dzięki temu bardziej wyczulony na kobiece potrzeby i emocje dotyczące związku. Kiedy wychowuje Cię ojciec zyskujesz bardziej męskie spojrzenie na świat. Ojciec przekazuje Ci męskie cechy charakteru, pokazuje jak być szarmanckim i twardym w życiu. Nie zdziw się, jeśli Twój partner wychowywany przez matkę nie będzie potrafił być szarmancki, albo jeśli wychowywał go ojciec nie zrozumie, że "wszystko w porządku" w ustach jego partnerki ma zupełnie przeciwne znaczenie.

4. Jesteśmy bardzo niezależni.
Jeśli jesteś z rozbitej rodziny i wychowuje Cię jedno z rodziców, a w dodatku nie należycie do elity finansowej, pewnie dużo czasu spędzasz bez rodzicielskiego nadzoru. W tym czasie Twój opiekun pracuje, aby zarobić na Wasze potrzeby. Życie zmusza Cię, abyś był bardziej samodzielny: uczysz się gotować, dbasz o dom, troszczysz się o siebie. Takie lata niezależności powodują, że zaczynamy się do niej przyzwyczajać i mamy potrzebę spędzania części czasu samotnie. Możemy czuć się winni, kiedy mamy coś do zrobienia, a Ty chcesz nam pomóc. To bagaż emocjonalny z przeszłości. Według nas sami musimy sobie dać radę ze wszystkim. Dlaczego? W naszej pamięci ciągle mamy matkę, która wracała umordowana z pracy, a my nie mieliśmy serca przysparzać jej więcej obowiązków, więc to, co było w naszym zasięgu było przez nas zrobione. Jeśli Twój partner nie będzie chciał skorzystać z Twojej pomocy nie bierz tego do siebie. To bagaż jego emocji z przeszłości. Daj mu jego przestrzeń, aby nie czuł się osaczony.

5. Trochę obawiamy się zaangażowania i związków.
Kiedy jesteś świadkiem, jakie efekty przynosi zerwany związek i musisz przez to przechodzić, choć sam nie jesteś stroną, możesz nabrać obaw przed zaangażowaniem się. Będziesz bać się popełnienia tych samych błędów, a potem pokłosia. Jeśli jesteś z partnerem z rozbitej rodziny, wychowywanym przez matkę lub ojca nie dziw się, że nie jest hiperoptymistycznie nastawiony do instytucji małżeństwa i do posiadania dzieci. Nie będzie chciał stworzyć takiej samej sytuacji, jaką stworzyli jego rodzice, przez którą on jako dziecko musiał przechodzić. Nie oznacza to wcale, że tacy partnerzy są totalnymi przeciwnikami instytucji małżeństwa. Potrzebują dużo więcej czasu, aby dojrzeć do takiej decyzji. Przygotuj się na to, że związek z taką osobą wymaga cierpliwości. Nie pospieszaj jej, daj jej czas, którego potrzebuje. Pokaż, że małżeństwo nie zawsze musi zakończyć się rozwodem i traumą dla dzieci.

KK.

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku