// Miłość / Jak rozpoznać, że jesteś zakochana?

Miłość

porady, jak rozpoznać że jesteś zakochana, miłość, pasja
Jak rozpoznać, że jesteś zakochana?

Miłość to najpiękniejsze uczucie. Nie każdy potrafi opisać, co to właściwie znaczy. Jeśli raz je przeżyjesz, nie będziesz potrafiła bez niego żyć. Jeśli nigdy go nie przeżyjesz, to tak jakbyś nie żyła pełnią życia. Miłość nie polega tylko na mówieniu: "Kocham cię", ale pokazywaniu partnerowi, że kochasz poprzez Twoje czyny. Ciężko jest zrobić takie wyznanie osobie, którą kochamy. Dwa słowa, a takie trudne do wypowiedzenia. Obawiamy się, że ta osoba nie zareaguje we właściwy sposób na nasze wyznanie. Wyśmieje, powie, że nie jest gotowa, że potrzebny jest jej czas. Można rozpoznać, że osoba jest zakochana po jej zachowaniu, typowym dla zakochanych. A jak to jest z Tobą, kiedy jesteś zakochana? 

1. Próbujesz zaprezentować się w najlepszy sposób.
Miłość wiąże sie z pozytywnym myśleniem. Bujamy w obłokach i na wiele rzeczy zupełnie nie zwracamy uwagi. Bagatelizujemy różnice, nawet istotne pomiędzy nami a partnerem myśląc, że to nie ma znaczenia, albo że jakoś się ułoży.

2. Jesteś wniebowzięta.
Nie ma niczego dziwnego w tym, że euforia, jaką czujemy, kiedy jesteśmy zakochani odurza nas.  Wszystko jest urocze i cudowne. Nawet różne dziwactwa partnera podobają nam się i potrafimy wytłumaczyć je w różny sposób, nawet na jego korzyść (bałąganiarz w kuchni - nieważne, gotuje najlepiej na świecie). Nikt nie chce się skupiać na rzeczach nieważnych, kiedy sama miłość jest taka cudna. Wystarczy Ci to, że masz jego.

3. Nie jesteś w pełni szczera.
Miłość zmusza nas do pokazywania tylko naszych dobrych stron. Taka faza marketingu, w której chcemy zaprezentować się z najlepszej strony, bagatelizujemy to, co nie wydaje nam się ważne dla związku w danym momencie. Czasami próbujemy stać się takimi, jak osoba, z którą jesteśmy, bo tak dobre wrażenie na nas wywarła. Nie oznacza to, że jesteśmy nieszczerzy, albo kłamiemy, po prostu w początkowej fazie, kiedy miłość osiąga szczyty nie chcemy zaprzątać sobie głowy błahostkami. Mamy inny cel - chcemy wywrzeć na partnerze jak najlepsze wrażenie. Zdobyć go.

4. Nie obawiasz się przyszłości.
Na początku wszystko widzisz poprzez różowe okulary. Po czasie kompletnego zauroczenia zaczynasz dostrzegać rzeczy bardziej jasno i trzeźwo aniżeli na początku. Nagle partner zaczyna mieć wady i braki, nad którymi nie jesteś w stanie przejść do porządku dziennego i powoli odczuwasz rozczarowanie związkiem. To jest Twój prawdziwy test, którego większość par niestety nie jest w stanie przejść . Stwierdzają, że nie pasują do siebie i trzeba się rozstać.

5. Ufasz.
Zawsze zajmuje to trochę czasu, aby chcieć pokazać drugiej osobie prawdziwą/prawdziwego siebie. Na początku zawsze pokazujesz swoje najlepsze strony. Z czasem, kiedy nabierzesz zaufania pokazujesz swoją prawdziwą twarz, to, kim jesteś - nawet te rzeczy, których się wstydzisz lub tajemne historie ze swojego życia przeznaczone wyłącznie dla najbliższych. Aby móc pokochać kogoś, musisz pokochać siebie. Uczysz się, jak kochać i być kochaną. Tak naprawdę tylko wtedy możesz szczerze docenić partnera za to, kim jest i jaki jest, kiedy poznasz wszystkie jego strony: zarówno te jasne, jak i te ciemniejsze.

 6. Nie poddajesz się.
Czasami ludzie kierują się w miłości rozumem, wcale aż tak nie fruwają w obłokach, tylko widząc w partnerze różnice po prostu rezygnują. Poddają się, ponieważ nie jest im tak łatwo w obecnym związku jak bywało w poprzednich. Jeśli chodzi o pary, te czasami poddają się terapii, aby naprawić związek. Kiedy jesteś zakochany nie poddajesz się, walczysz dzielnie, bronisz swojego związku jak fortecy i jesteś w stanie zrobić wszystko wbrew całemu światu. I dobrze - Ty przynajmniej wiesz, że kochasz. Pamiętaj, że niektórzy ludzie przeżywają całe życie nie zaznając prawdziwej miłości. Doceń to, co masz i walcz o to.

 "Czy wszys­cy za­kocha­ni czują się bez­silni i jed­nocześnie od­ważni w obec­ności ukocha­nej oso­by? Bez­silni, bo zaw­sze od­czu­wają uk­rytą pot­rzebę służenia jej jak pies. Od­ważni, po­nieważ wiedzą, że rzu­cili­by się na smo­ka z kie­szon­ko­wym nożem, gdy­by zaszła ta­ka potrzeba" .(Jeanette WintersonUśmiech

BB.

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku