// Ślub / Zanim powiesz "Tak!"

Ślub

relacje damsko-męskie
Zanim powiesz "Tak!"

Ślub jest bardzo ważnym wydarzeniem w życiu każdego. Biała suknia, długi welon u niej, elegancki frak u niego, goście i Wy szczęśliwi. Przynajmniej tego dnia. Na małżeństwo trzeba spojrzeć też z drugiej strony. To bardzo odpowiedzialna decyzja. Nie przemyślana, podjęta zbyt spontanicznie kończy się rozwodem i tragedią szczególnie dla dzieci, w których na lata pozostaje trauma spowodowana rozwodem rodziców. Oczywiście jeśli coś idzie nie tak w małżeństwie można nieudany związek zakończyć rozwodem - te w Polsce stają się coraz bardziej popularne. Ważne jest, aby decyzję o ślubie podjąć w pełni świadomie.

Problemem jest to, że większość osób podejmuje decyzje o ślubie spontanicznie, nie zastanawiając się nad tym, jaki powinien być partner, z którym chcemy spędzić życie. Aby podjąć decyzję o ślubie sama miłość niestety nie wystarczy. Trwanie później w związku, który nam się nie podoba i robienie z siebie męczennika też nie jest wyjściem z sytuacji. Jeśli razem przeżyliście tylko miłe randkowanie, bez kłótni, sporów, to nie jesteście gotowi na to, aby podjąć decyzję o ślubie. Jest kilka rzeczy, na które należy absolutnie zwrócić uwagę przed podjęciem tej decyzji. Nie dają one wprawdzie 100% -owej gwarancji szczęśliwego małżeństwa, ale pozwolą wyeliminować niepotrzebne frustracje i pozwalają przygotować się na to, co nas czeka po ślubie.

1. Kłótnie

Jeśli nigdy nie pokłóciłaś się z partnerem, nie wiesz, jak on zachowuje się podczas konfliktu i jak rozwiązujecie problemy, nie jesteś gotowa do małżeństwa. Konflikty wbrew pozorom mogą wiele pokazać i nauczyć. Przypatrz się, jak zareaguje Twój partner podczas kłótni i czy jesteście w stanie wypracować wspólne rozwiązanie. Czy jest agresywny? Czy w każdej kłótni nie przyjmuje postawy dominującej? Czy jest gotów na rozmowę i kompromisy? Czy jesteś w stanie sprzeciwić się mu, czy masz obawy? Czy za wszelką cenę unikasz konfliktów, aby go nie rozzłościć? Musisz wiedzieć, czy jesteście w stanie wypracować wspólne porozumienie bazując na argumentach każdej ze stron, czy w przypadku kłótni któreś z Was jest agresywne i szantażuje drugą stronę zakończeniem związku. A może wychodzi obrażone z domu i wraca po kilku dniach? Albo gniewa się tygodniami? Nie kłóćcie się o rzeczy mało ważne. Jeśli jeszcze nigdy nie pokłóciliście się, warto zrobić taki test. Wybierz coś istotnego dla Ciebie i przedstaw swoje stanowisko. Zobaczysz, jak on zareaguje. Nie obawiaj się. Trochę nieporozumień w takiej fazie zaoszczędzi Wam przysłowiowej wojny na noże później.

2. Wyjedźcie razem do nieznanego miejsca

Małżeństwo jest niczym innym, jak wspólną podróżą. Musisz wiedzieć, jak obydwoje zachowujecie się w tej podróży, kiedy otoczenie jest Wam absolutnie nieznane. Jeśli pojedziecie w miejsce, które zna jedno z Was naturalnie stanie się ono przewodnikiem, a nie o to chodzi. Wspólnie zaplanujcie podróż i razem za nią zapłaćcie. Podróż będąca niespodzianką ze strony jednego z partnerów nie jest wspólnym wysiłkiem. Zazwyczaj decyzje, co będziecie robić, gdzie i jak podejmuje ten, który ją zorganizował. Im mniej zaplanowana podróż, tym lepiej. Wspólnie będziecie podejmować decyzje, jak Wasz dzień ma wyglądać i zobaczycie Wasze reakcje, gdy coś pójdzie nie tak. Jeśli utkniecie w obcym mieście albo na lotnisku przetestujecie, jak partner się zachowuje. Czy zrzuca winę na Ciebie? Czy raczej szuka wspólnie z Tobą rozwiązań i nie robi z tego faktu końca świata. Wasze całe życie ma być niezaplanowaną podróżą i w dużej mierze tak będziecie reagowali na niespodzianki, jakie Wam los przyniesie.

3. Seks przedmałżeński

Najgorszą rzeczą, jaka może Wam się przydarzyć, to odkrycie, że zupełnie nie pasujecie do siebie w łóżku podczas nocy poślubnej. Jeśli ktoś z Was jest osobą głęboko wierzącą i wiara nie pozwala mu na seks przedmałżeński, pozostaje modlić się, abyście do siebie pasowali fizycznie. Niezależnie od tego, powinniście porozmawiać otwarcie, co lubicie w łóżku, a co nie, co jest tematem tabu, a co Waszymi fantazjami, które chcecie zrealizować z partnerem. I jeszcze rzecz najważniejsza. Jak często? Jakie są Wasze potrzeby? Co, jeśli Twój partner lubi kochać się codziennie, a Ty masz mniejsze potrzeby i seks raz w tygodniu absolutnie Cię zadowala? W zdrowym małżeństwie obydwoje partnerzy powinni czuć przyjemność ze zbliżeń. Nie mogą czuć presji drugiej strony i czuć się przymuszani do seksu. Żadne nie powinno traktować seksu jako obowiązku, czyli kilka minut mechanicznego seksu i po sprawie. Jeśli któreś z partnerów nie będzie czuło spełnienia w seksie, zacznie szukać na zewnątrz, a to wcześniej czy później doprowadzi do rozpadu Waszego związku. Jeśli momenty zbliżeń nie prowadzą do głębokiej więzi fizycznej i psychicznej, rozpoczynają się frustracje.

4. Spędźcie czas ze swoimi rodzinami

Kiedy zostaniecie małżeństwem Twój partner stanie się członkiem Twojej rodziny. Jeśli zintegruje się z Twoją rodziną, a Ty z jego wyjdzie Wam to na dobre. Jakie są zwyczaje rodziny, do której masz wejść? Jak przyszły teść traktuje teściową?  Najprawdopodobniej tak będzie Cię traktował Twój przyszły mąż. Ktoś kiedyś powiedział: "Jeśli chcesz zobaczyć, jak Twój mąż będzie wyglądał i zachowywał się za 30 lat, spójrz na jego ojca". Coś w tym jest. Czy rodzice Twojego partnera kłócą się, a jeśli tak, to jak rozwiązują konflikty? Pamiętajcie, że złe stosunki z teściami mogą być przyczyną poważnych kłótni małżeńskich. Nikt nie każe Ci kochać jego rodziców, albo nazywać ich mamą i tatą. Musisz mieć do nich szacunek, chociażby dlatego, że wychowali Twojego przyszłego męża. Jeśli Twój wybranek nie ma zdrowych relacji ze swoją, bądź Twoją rodziną, muszą być jakieś powody i koniecznie powinniście porozmawiać na ten temat. Czekanie z zaprezentowaniem przyszłego partnera rodzinie na chwilę przed ślubem, bądź podczas ślubu, postawi wszystkich w bardzo niekomfortowej sytuacji. Jeśli zaistnieje konflikt pomiędzy Twoim wybrankiem i Twoją rodziną, podejdź do tego z ogromnym wyczuciem, wytycz granice pomiędzy Wami i rodzinami. To nada ton Waszym wzajemnym kontaktom, kiedy będziecie małżeństwem.

5. Pomieszkajcie razem przed ślubem

Jeśli planujecie prowadzić dwa niezależne gospodarstwa domowe do dnia ślubu, nie dacie sobie szansy na poznanie się. Inaczej zachowują się ludzie, gdy spotykają się trzy razy w tygodniu na kilka godzin (obydwoje piękni, wypachnieni, uśmiechnięci), a inaczej jak ze sobą zamieszkają i muszą zmierzyć się z problemami dnia codziennego (zakupy, pranie, sprzątanie). Ponoć przeciwieństwa się przyciągają, ale pewnie nie takie skrajne, jak pedant i bałaganiarz, kochający dywany i zwolennik podłóg drewnianych, skrajny katolik i ateista. W takich przypadkach często wybuchają konflikty. Musisz zobaczyć, jak to jest kłaść się z Twoim partnerem do łóżka i budzić się codziennie u jego boku. Czy to ktoś, z kim jesteś naprawdę szczęśliwa? Czy już planujesz zmienić jego i jego przyzwyczajenia? Tu bądź ostrożna - nie uda Ci się go zmienić diametralnie. Zresztą, jeśli chcesz go zmienić, znaczy to nie ten, z kim powinnaś spędzić życie. Jak będziecie dzielić obowiązki? Czy wszystko zostawia na Twojej głowie? Zorganizujcie sobie taką jazdę próbną. W końcu ten test nie dotyczy tylko zakupu nowego samochodu, a całego życia. Chodzi o to, abyście nie byli tylko kolejnym, statystycznym małżeństwem, ale szczęśliwym i pewnym, że dokonaliście najlepszego wyboru.

BB.

 

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku